|
Gdy się rano obudziłam,
gdy okienko otworzyłam,
szczebiot, trele usłyszałam.
Przyszła wiosna, pomyślałam.
Wyskoczyłam na podwórko
by pogadać trochę z kurką.
Ko-ko kotek Mruczek się przyłączył.
Piesek Łatek hauu-hauu wtrącił.
Gul-gul indyk, gę-gę gąska,
kaczka swoje kwa-kwa wtrąca.
I tak wszyscy duzi, mali
wiosnę żeśmy przywitali.
Gul-gul indyk, gę-gę gąska,
kaczka swoje kwa-kwa wtrąca.
I tak wszyscy duzi, mali
wiosnę żeśmy przywitali.
© by Ata Bartol 2002 |
| 
|